Cały czwartek spędziliśmy na łodzi, na wykupionej dzień wcześniej wycieczce.
Łódź zabrała nas z Long Beach. Popłynęliśmy do Bamboo Island i Mosquito island, zatrzymując sie co chwila na snoorkowanie. Niebo tego dnia było niemal bezchmurne. Pomimo, że spod dachu łodzi wychodziliśmy tylko na postojach, nieźle się poparzyliśmy. Zastanawiały nas dwie młode amerykanki, które od świtu do zmierzchniu przesiedziały na rufie.
Głównym punktem programu była oczywiście Ko Phi Phi Lay ze słynną Maya Bay gdzie kręcono wspomnianą wcześniej 'Niebiańską Plażę'. Ciekawostką jest, że wytwórnia Fox na potrzeby filmu wykarczowała część dżungli oraz wydłużyła plaże w gląb zatoki wzbudzając tym liczne kontrowersje. Ponoć usypana sztucznie plaża oszpeciła zatokę, jednak Tsunami w 2004 roku przywróciło jej dawny wygląd.